Jak ułatwić sobie poranne wstawanie przy pomocy oświetlenia?

Światło ma największy wpływ na nasz rytm dobowy, nastrój, samopoczucie i przemianę materii. Kiedy jest go mniej, organizm wydziela melatoninę, czyli hormon odpowiedzialny za uczucie senności. Przy zasypianiu pomoże Ci więc zaciemnienie pomieszczenia, w którym śpisz. Po przebudzeniu natomiast musisz zadbać o ekspozycję na światło. Możesz po prostu rozsunąć zasłony i wpuścić światło dzienne albo włączyć lampę, która delikatnie rozświetli szarość poranka i pomoże Ci rozruszać się po przespanej nocy. Możesz też postarać się o sprytniejsze rozwiązania, które zrobią to za Ciebie.

Jak skonfigurować własny „świetlny budzik”?
Wystarczy ustawić lampę na najniższym poziomie jasności i skierować klosz w bok np. na ścianę. Następnie podłączyć ją do gniazdka przez adapter SMART i zaprogramować w aplikacji Kanlux SMART godzinę pobudki. O wyznaczonej porze lampka zaświeci delikatnym światłem o temperaturze barwowej 3000K. To barwa WW (warm white), czyli zakres odpowiadający tradycyjnej żarówce. Dzięki temu wybudzisz się w sposób możliwie najbardziej zbliżony do naturalnego i unikniesz wyrywania Cię z fazy głębokiego snu bezlitosnym dźwiękiem budzika. Ważne: to rozwiązanie uniwersalne, które zadziała z każdą przenośną lampą, np. Kanlux DAIBO, często pełniącą rolę lampki nocnej, stojącej przy łóżku. Zapewnia ona temperaturę barwową 3000K, zatem także doskonale sprawdzi się jako Twój świetlny budzik.
 

Aby przebudzenie było przyjemne, warto postawić na lampy, w których zastosowane jest ciepłe światło, np. Kanlux LED XLED ST64. Użyte w nich diody elektroluminescencyjne, zużywają o 80% energii mniej niż tradycyjne żarówki i niemal w ogóle się nie nagrzewają. Kanlux XLED ST64 to połączenie zalet tradycyjnych żarówek i nowoczesnych źródeł światła LED. Cechuje je oryginalny kształt, efektownie wyglądający w otwartych kloszach i stanowiący dekorację sam w sobie. Bursztynowy kolor bańki podkreśla ciepłą barwę światła, kojarzącą się z promieniami wschodzącego słońca.